W ostatnim czasie doniczki z chrobotkiem stały się bardzo popularną dekoracją w naszych domach. Zwolennicy mchu wymieniają jedynie jego zalety. W tym artykule dowiesz się jakie wokół niego narosły mity oraz jak o niego dbać, by pozostał piękny przez wiele lat.

Chrobotek a kurz

Działając w branży często spotykam się z artykułami lub postami w mediach społecznościowych innych twórców zielonych dekoracji. Wszyscy oni wymieniają jedną cechę mchu, z którą absolutnie się nie zgadzam. Chodzi o mit, że chrobotek jest antystatyczny, czyli nie przyciąga kurzu. Takie zapewnienie oczywiście brzmi fantastycznie, ale ma niewiele wspólnego z prawdą.
W moim domu mam wiele samodzielnie zrobionych dekoracji z różnych rodzajów mchu oraz roślin stabilizowanych. Pisząc o różnych rodzajach mchu używam pewnego skrótu myślowego – włączam bowiem do kategorii mchów także chrobotka, który zasadniczo jest porostem, ale w języku przyjęło się określanie go mianem mchu. Wracając do meritum, przetestowałam już wiele różnych gatunków i kompozycji. Miałam duży, ponad 4-metrowy panel dekoracyjny w salonie, który wykonałam  z kombinacji mchu płaskiego, mchu poduszkowego, chrobotka i stabilizowanych paproci. Po kilku miesiącach, patrząc z bliska widoczne były pierwsze pajęczyny z kurzu w górnej części panelu. Kurz zebrał się także na wszystkich liściach paproci. Duży wpływ na taki stan rzeczy mogło mieć miejsce, w którym wisiał panel – wysoko na ścianie wzdłuż sufitu. Zauważyłam jednak, że bardzo niewielkie ilości kurzu zbierają się także na chrobotku w doniczkach, które stały na półce. Wniosek jest taki, że w mieszkaniu kurzy się wszystko. Zauważ, że żywe rośliny w mieszkaniu też musisz co jakiś czas przecierać ściereczką.  Gdy czytam więc, że mech jest antystatyczny, wiem, że jest to mit, który został wymyślony na potrzeby marketingu, a potem powtórzony przez innych.
Nie oznacza to jednak, że z dekoracji z mchu należy rezygnować. Do pozbycia się pyłu i paprochów wystarczy użycie miotełki do kurzu raz na jakiś czas. Jeśli zabrudzenia są już mocno widoczne lub wdarły się głębiej, przydatne może okazać się użycie specjalnie do tego przeznaczonej, miękkiej szczoteczki do zębów. Pamiętaj, aby posługiwać się nią bardzo delikatnie i bez użycia wody ani żadnych środków. Nigdy też nie próbuj czyścić dekoracji z mchu odkurzaczem, nawet ustawionym na najmniejszą moc ssania, gdyż może to spowodować ich nieodwracalne uszkodzenie.

Zalety chrobotka

Największą zaletą chrobotka oraz innych gatunków mchu i roślin stabilizowanych jest to, że wykonane z nich dekoracje są całkowicie bezobsługowe. Oznacza to, że nie trzeba (a nawet nie wolno) zraszać ich wodą ani podlewać, nie wymagają też przycinania ani dostępu do światła słonecznego. Dekoracje z mchu są więc bardzo dobrą alternatywą żywych roślin dla osób zapominalskich, zapracowanych, a także często podróżujących.
Możesz także nie martwić się o choroby roślin i pasożyty. Mech w doniczce nie jest narażony na grzyby, pleśń czy mszyce. Jedyną przyczyną, dla którego mech mógłby zacząć pleśnieć jest podlanie go wodą lub trzymanie w warunkach maksymalnej wilgotności – np. w saunie. Pamiętaj, że mech nie jest już żywy, a co za tym idzie – nie rośnie i nie potrzebuje wody. Prawdą jest jednak to, że chrobotek jest higroskopijny, co oznacza, że pobiera wilgoć z powietrza. Jest mu to niezbędne, aby zachował swoją miękką gąbczastą strukturę. Dlatego zaleca się, aby wilgotność powietrza oscylowała wokół 40-60%, czyli optimum w pomieszczeniach mieszkalnych także dla człowieka. O ile latem nie jest to problem, gdyż nawet podczas suchych i słonecznych dni wilgotność w mieszkaniu nie spada poniżej tego progu, to w sezonie grzewczym przydatny może okazać się nawilżacz powietrza. Nie traktuj tego jednak jako konieczności.

Jak długo chrobotek będzie ładny?

To, jak długo doniczki z mchem będą zdobić Twoje wnętrze zależy w głównej mierze od Ciebie. Najważniejsza zasada to nie stawiać dekoracji w bezpośrednim zasięgu padania promieni słonecznych, czyli np. na dobrze oświetlonym parapecie. Wszystkie gatunki mchu i roślin stabilizowanych są dobarwiane podczas procesu konserwacji. Działanie promieni słonecznych może spowodować szybkie blaknięcie kolorów. Drugim najbardziej destrukcyjnym czynnikiem jest suche powietrze. Jeśli zauważysz, że mech stał się suchy lub twardy w dotyku, oznacza to, że wilgotność powietrza przez dłuższy czas była znacznie niższa niż rekomendowane 40%. Jeśli nie używasz nawilżacza powietrza, przenieś dekoracje na kilka dni do łazienki. Po zaabsorbowaniu wilgoci z powietrza rośliny powinny wrócić do równowagi.

Możliwości aranżacji

Bogactwo wyboru roślin stabilizowanych daje wręcz nieograniczone możliwości aranżacji. Większość twórców pozostaje przy klasycznych jednokolorowych kompozycjach. Ja oprócz tego staram się tworzyć nowe i nieoczywiste połączenia, których przykłady możesz zobaczyć klikając tutaj. Mech w doniczce to nie tylko zielony chrobotek. Najciekawsze kompozycje łączą w sobie różne gatunki mchu oraz roślin. Kolorystka może być naturalnie zielona i przywołująca na myśl fragmenty ściółki leśnej. Może także nawiązywać do sezonowości i różnych pór roku. Najbardziej odważne jest użycie mocniejszych kolorów. Może to jednak dać bardzo ciekawy efekt w nowoczesnych wnętrzach. Jeśli nie jesteś pewien jaką kolorystykę wybrać, skontaktuj się ze mną. Chętnie doradzę przy doborze idealnych dekoracji z mchu do Twojego wnętrza.